Mocne strzelanie na stadionie w Mostach

Po bolesnej porażce przed tygodniem, w kolejnej kolejce przyszła wysoka wygrana. Strzelanie rozpoczął już w 5 mn. Rafał Siemieniak, który pięknym strzałem pod poprzeczkę z ostrego kata z 8 metra pokonuje bramkarza gości. Już w 15 min. spotkania drugiego gola dla Promienia zdobywa Igor Kornacki po strzale po długim słupku bramkarza. Asystę przy golu zaliczył Rafał Siemieniak. W 20 min. po rzucie rożnym było już 3:0. Drugiego gola w meczu zdobywa Igor Kornacki, który podczas rzutu rożnego znalazł się w odpowiednim miejscu i dobił piłkę po strzale z głowy Tomasza Trosko. Na kolejnego gola nie przyszło długo czekać. W 30 min. dośrodkowanie Tomasza Trosko kończące zespołową akcję Promienia w bocznym sektorze boiska wykańcza strzałem z głowy z 5 metra Sławomir Gałgan. W 42 min Dobra zdobywa swoją honorową bramkę. Indywidualną akcję strzałem przy słupku z 20 metra wykańcza D. Ciszewski.

Druga połowa rozpoczyna się od błędu defensywy gości. Do nie dokładnie zagranej głową piłki do bramkarza dochodzi Igor Kornacki, który uprzedza na metr przed bramką obrońcę gości i wpycha futbolówkę do siatki. W 55 min. podanie spod linii końcowej Rafała Siemieniaka, otrzymuje na 8 metrze Michał Jastrowicz, który pewnie zdobywa gola numer 6 w tym meczu. Strzelanie Promienia kończy Daniel Pracowity, który z 5 metra wykorzystuje równoległe do bramki podanie po ziemi Mariusza Kijowskiego i ustanawia wynik spotkania na 7:1.

Licznie przybyli kibice mogą być tym meczem usatysfakcjonowani.